czwartek, 20 lipca 2017

Nowa Śniąca!

Imię: Lisabeth Foster
Pseudonim: Najczęściej używa najprostszego skrótu od swojego imienia - Lisa. Dla nielicznych może stać się Lisem bądź Lisicą, jednak obecnie niewielu posiada pozwolenie na posługiwanie się owym przezwiskiem.
Płeć: Kobieta
Wiek: 18 lat
Orientacja: Nigdy nie miała problemu przy wyborze swoich preferencji seksualnych. Jest w pełni hetero.
Wygląd: Lisabeth jest dziewczyną o dość nietypowym wyglądzie. Mierzy sobie zaledwie 168 cm wzrostu, ale za to może poszczycić się idealną, smukłą sylwetką. Od zawsze miała wręcz trupio bladą cerę, która nadawała dziewczynie nieco subtelnej mgiełki tajemnicy. Krótko ścięte włosy, wraz z grzywką opadającą na czoło, na ogół pozostawia w nieładzie, gdyż wszelkie próby okiełznania ich kończą się niepowodzeniem. Od wielu lat je farbuje, zmieniając ich kolor z kruczoczarnych na ametystowy. Na prawym oku od pewnego czasu nosi soczewkę, natomiast lewe zachowało swoją naturalną postać. Na co dzień raczej nosi niezwykle delikatny, nieraz ledwo zauważalny makijaż. Zwykle wybiera wygodne ubrania, aczkolwiek dba przy tym o styl.
Charakter: Gdyby ktoś chciał porównać Lisabeth z żywiołem, z pewnością wybrałby ogień. Dziewczyna już od najmłodszych lat odznaczała się wyjątkową odwagą. Uwielbia ryzyko i adrenalinę. Podejmie się każdego zadania, byleby tylko udowodnić, że da radę. Od zawsze była raczej typem buntowniczki. Ma gdzieś zasady, toteż nie posiada żadnych oporów przed ich łamaniem. Nie obchodzi ją opinia innych, jaką wystawiają odnośnie jej osoby. Jest twarda i nieugięta. Uparcie dąży do wyznaczonego celu poprzez ciężka pracę oraz własne poświęcenie. Zrozumienie jej toku myślenia nieraz graniczy z cudem. Zawsze chodzi własnymi ścieżkami. Trzyma się własnego zdania, chociaż nie zawsze jest ono słuszne. Nie stroni od rozwiązań siłowych, jednak musi mieć wyraźny powód. Nigdy nie miała problemu z zawieraniem nowych znajomości, wręcz przeciwnie. Można śmiało określić ją mianem towarzyskiej. Na ogół miła, lecz nieraz odpowiada sarkazmem, co spowodowane jest po prostu jej nawykiem. Szczera do bólu, zwykle wali prosto z mostu. Najpierw mówi, potem myśli, przez co często żałuje później swoich słów. Realistka z nutą optymizmu. Zwykle stąpa twardo po ziemi, chociaż zdarza jej się bujać w obłokach. Wbrew pozorom, jak prawie każdy, posiada również swoją 'drugą stronę medalu', którą wytrwale ukrywa przed światem. W głębi duszy możemy dostrzec w niej wrażliwą, delikatną dziewczynę o złotym sercu. Zawsze chętna, aby nieść pomoc, zaś dla bliskich osób gotowa jest bez chwili wahania poświęcić własne życie. Nie potrafi bezczynnie patrzeć na czyjeś cierpienie. W rzeczywistości posiada nawet kilka cech marzycielki. Wiecznego dziecka, małej dziewczynki, która beztrosko idzie przez życie. Taka dziecięca niewinność oraz dobroć... Ale czy ktoś zdoła dostrzec w niej kogoś więcej?
Historia: Lisabeth urodziła się w San Francisco, gdzie spędziła całe swoje życie. Żyła jak każde normalne dziecko, wraz z kochającą rodziną, zamieszkując dość spore mieszkanie. Niczego nie brakowało jej do szczęścia. Niestety, jej beztroski żywot przerwała nagła śmierć obojgu rodziców, przez pijanego kierowcę. Lisa miała wówczas 15 lat. Początkowo była zrozpaczona, lecz ostatecznie zakończyło się na diametralnej zmianie jej charakteru. Z ułożonej, miłej dziewczynki powstała sarkastyczna i twarda buntowniczka. Opiekę nad Lisabeth przejęła jej starsza, dorosła już siostra - Rosalia. Nie dogadywały się za dobrze, chociaż Rosa dokładała wszelkich starań, aby żyło im się jak najlepiej. Pracowała od rana do nocy, zarabiając marne grosze, a w wolnym czasie zajmowała się ogarnianiem domu. Lisa nigdy nie okazywała siostrze wdzięczności za jej poświęcenie, nie doceniała tego, co dla niej robiła. Aż do pewnego, strasznego poranka, kiedy to otrzymała informację ze szpitala o śmierci Rosalii. Kobieta została zamordowana, lecz nie udało się schwytać sprawcy. Dopiero wówczas Lisabeth zrozumiała, jak wiele znaczyła dla niej siostra oraz jak wielki błąd popełniła. Niecały miesiąc po tym wydarzeniu los wysłuchał jej błagania o zniknięciu z tego świata i... Po prostu ocknęła się tu, w Świecie Wyśnionych.
Zainteresowania i umiejętności: Od najmłodszych lat pasjonowała ją akrobatyka, obecnie ma ją wyćwiczoną do perfekcji. Podobnie ze sztukami walki. W USA jako hobby uważała częste wizyty w strzelnicy, gdzie nauczyła się świetnie posługiwać bronią palną, toteż tu również od czasu do czasu pobawi się jakimś pistoletem. Niegdyś jeździła konno, lecz nie miała zbytnio warunków. Tutaj postanowiła odnowić swoje dawne zainteresowania. Zajmuje się także tworzeniem rysunków czy obrazów, w zależności, jakiej techniki użyje do wykonania danej pracy. Co ciekawe, posiada naprawdę spory talent w tej dziedzinie. Skoro i tak już mamy dość nietypową mieszankę, warto dodać, iż w wolnych chwilach zajmuje się astronomią.
Rodzina: Matką Lisabeth była pewna Koreanka, o imieniu Lee. Kobieta wyjechała w młodości do USA, za swoją miłością, poznaną lata temu podczas szkolnej wymiany, którą, o dziwo, faktycznie tam znalazła. Jej wybrankiem był niejaki John, przeciętny mieszkaniec San Francisco i późniejszy ojciec Lisy. Starsza siostra Rosalia sprawowała opiekę nad Lisabeth po śmierci rodziców, jednak nigdy nie miały ze sobą zbyt dobrych relacji. Dziewczyna doceniła ją dopiero, gdy ta na zawsze pożegnała się ze światem. Wciąż ciężko jej uwierzyć w śmierć Rosy, a całą winą obarcza samą siebie.
Urodziny: Przyszła na świat w chłodny, zimowy poranek - 12 stycznia.
Ciekawostki: 
- Uwielbia podróżować, mogłaby całe swoje życie spędzić na wędrówce. Ma przy tym świetną orientację w terenie.
- Kompletnie nie ma głowy do gotowania. Po prostu nie potrafi i nie ma zamiaru się uczyć.
- Od dziecka marzyła o heterochromii, toteż miętowa tęczówka noszona przez nią jest tylko dla uzyskania tego efektu.
- Biegle posługuje się dwoma językami, jakimi są oczywiście koreański i angielski.
Numer domku i pokoju: Domek 1, pokój 1
Właściciel: Kama3007 | gwiazdkowa3007@gmail.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz