niedziela, 22 kwietnia 2018

Post fabularny I

Pewnej nocy, gdy każdy z Was zapadł już w sen, ponad dachami trzech domków zalśniła błękitna łuna. Gdzieś w lesie rozbrzmiał perlisty śmiech, przez polanę przebiegł kary koń. A w głowie każdego z młodych Śniących rozpoczął się koszmar, najstraszniejszy jaki tylko dana osoba była w stanie kiedykolwiek sobie wyobrazić...

Oto wasze zadanie! Musicie napisać oddzielne, niezależne opowiadanie, gdzie wasza postać (lub postacie - każda musi dostać taki tekst) pada ofiarą wyżej wspomnianego koszmaru, złożonego z jej największych lęków i obaw, a wszystko powiększone o dwieście procent. Jak wasza postać zareaguje? Może dozna załamania pod wpływem wspomnień? Lub z przerażenia nie będzie w stanie wyjść ze swojego pokoju? Postarajcie się. To nie może być mało emocjonalne lub zbagatelizowane, bo ktoś jest odważny. Każdy kryje w swoim wnętrzu jakieś lęki...

¡Od razu zaznaczę - Nie może być tak, że wasza postać nie śpi i np. dostrzega błękitną łunę. Nawet gdy cierpi na bezsenność, czasem spać musi i to jest taka chwila. Rozumiemy się, prawda? Nie można zmieniać zasad tej gry.
Oraz jeśli opowiadanie będzie zbyt słabe, wasza postać zagra nieustraszoną lub bez lęków, lub jej reakcja będzie zbyt zbagatelizowana - opowiadanie będzie odesłane do poprawy¡





| I pamiętajcie, Strażnik Snu wszystko widzi... |

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz