poniedziałek, 2 lipca 2018

Od Henrietty do Nightraya

Musiała przyznać, że jego wyobrażenie na temat zgubienia się w lesie, było całkiem zabawne. Szkoda tylko, że nie wiedział, że już jej się to przydarzyło. Poszła do niego ze swoją babcią po potrzebne jej zioła i grzyby. Hen niewiele myśląc zaczęła się od niej oddalać, żeby pozwiedzać krajobraz na własną rękę. Chociaż nie. Nie. Było inaczej. Szła z przodu, ale myślała, że Cornelia idzie za nią. Do tyłu odwróciła się dopiero po kilkunastu minutach. Szok, który miała wtedy wymalowany na twarzy był bezcenny. Z paniką zaczęła iść dróżką, którą wróciła z nadzieją, że spotka ją gdzieś po drodze. Las był duży, a ona nie pamiętała drogi powrotnej do domu. Na szczęście udało jej się ją znaleźć nieopodal. Gdyby nie to, naprawdę nie wiedziałaby, co miałaby zrobić. To była jedna z wielu wad bycia niemową.
Miała zamiar podzielić się z nim tą historią, ale nim zdążyła cokolwiek napisać, na łóżko wskoczył jego pies.
Gwałtownie się od niego odsunęła, zaskoczona nagłym wydarzeniem.
– Boisz się psów?
Pokiwała przecząco głową, podnosząc notatnik.
„Nie, po prostu nie spodziewałam się tego.”
– W porządku. Nie jest groźny, dopóki mu tego nie rozkażę.
Skinęła, podnosząc dłoń z zamiarem pogłaskania go. Jednak przed dotknięciem stworzenia, spojrzała pytająco na mężczyznę. Ten tylko wzruszył ramionami.
Dziewczyna poklepała psa po głowie i zaczęła drapać go za uszami. Uśmiechnęła się delikatnie, czując miękkie futro. Tak szybko, jak zaczęła, tak szybko skończyła. Sięgnęła do plecaka, wyciągając z niego chusteczkę nawilżającą. Wyczyściła dłoń i wyrzuciła zużyty materiał do kosza.
Mężczyzna przez cały ten czas patrzył na nią dziwnie.
„To nic” napisała. „Mam uczulenie na sierść, więc na wszelki wypadek wolałam nie ryzykować nagłą reakcją alergiczną”.
– Rozumiem – odparł.
„Jak ma na imię?”
– Zeff – odpowiedział.
„Ładnie”
Przez pewien czas siedzieli w ciszy, jednak w pewnym momencie znowu zaczęła pisać.
„No to, jeśli mamy mieć ze sobą coś więcej wspólnego, to może opowiesz mi coś o sobie?”

<Nightray?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz