Dziewczyna zaczęła się ocierać o moje krocze, co już było podniecające. Zauważyłem po reakcjach czerwonowłosej, że jej też się to podoba. Skoro tego chce, to czemu nie. Moja jedna ręka powędrowała w dół, a druga została na biuście.
Nasze usta złączyły się w silnym pocałunku. Moja prawa dłoń dalej pieściła piersi dziewczyny, a lewą zacząłem coraz szybciej pocierać o jej krocze. Remi wydała z siebie delikatne jęknięcie, po czym odwróciła się do mnie twarzą.
Chwyciłem ją w pasie i przysunąłem do siebie. Jej nagie piersi przyległy do mojej klatki piersiowej, co było przyjemne dla nas obojga. Odchyliłem delikatnie głowę kochanki, by spojrzeć jej w oczy i z pożądaniem pocałowałem.
Jej ręka przez chwilę błądziła po moim kroczu, po czym zostałem pozbawiony kąpielówek. Sinara delikatnie zaczęła pieścić mojego penisa. Było to strasznie przyjemne, przez co odchyliłem głowę delikatnie do tyłu i cicho jęknąłem.
Czerwonowłosa widocznie zachęcona, włożyła go do ust. Wsunąłem rękę w jej miękkie włosy, które odgarnąłem do tyłu. Przeszedł mnie przyjemny dreszcz, gdy czubek jej języka krążył wokół mojego członka. Wyjęła go i się uśmiechnęła.
Przybliżyłem się do niej i pocałowałem. Ona wstała, a ja popchnąłem ją delikatnie na łóżko. Moje usta chwilę spoczywały na jej brzuchu, po czym zaczęły sunąć się coraz niżej. Szybkim ruchem pozbyłem się jej niepotrzebnej bielizny, która wylądowała gdzieś na podłodze.
Językiem zacząłem muskać jej wewnętrzną część uda, zbliżając się do samego środka. Moje mokre wargi znalazły się na jej łechtaczce. Dziewczyna wypięła piersi i odchyliła głowę do tyłu. Postanowiłem się powoli zagłębić w nią językiem, dodając z czasem palce.
Zauważyłem, jak zaciska palce na prześcieradle i usłyszałem jęki. Strasznie mnie to zaczynało podniecać. Po tak krótkiej zabawie, miałem ochotę na więcej. Znów złożyłem pocałunek na jej ustach i ponownie powoli zacząłem schodzić niżej. Poświęciłem chwilę na zabawę z piersiami, masując delikatnie palcami dół czerwonowłosej.
Rękę przeniosłem na moje przyrodzenie i nakierowałem je na waginę dziewczyny. Pochyliłem się ku Remi, po czym nie mogąc się już powstrzymać, zacząłem wchodzić coraz głębiej. Ona delikatnie stękała, po czym objęła mnie. Powoli wchodzę i wychodzę z niej. Jest taka delikatna, ciepła i miękka.
Czuję jej ciepło, oddech a nawet szybsze bicie serca. Zaraz dojdę, więc przyśpieszam swojego ruchy. Dziewczyna oplata swoje nogi wokół moich bioder i przyciska mnie do siebie. Czuję, że nadchodzi moment kulminacyjny. Podparłem się łokciami, które coraz mocniej wbijają się w łóżko.
Słyszę coraz szybsze dyszenie partnerki, która mocniej wplata się nogami. I oto jest... Biała ciecz zaczyna wypływać z jej wnętrza, a ja powoli wyciągam swojego penisa.
Naszą zabawę skończył namiętny pocałunek.
<?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz